Domowe sposoby na przeziębienie

Domowe sposoby na przeziębienie

Zatkany nos, bolące zatoki i gardło, kaszel, a nawet podwyższona temperatura. Do tego może dojść ogólne osłabienie, ból głowy, uczucie rozbicia i ból mięśni. Przeziębienie to nic przyjemnego, a jednak zapadamy na nie bardzo często – czasem wystarczy tylko nie ubrać czapki podczas wietrznego dnia, albo zapomnieć parasola, gdy akurat pada.

Można się też z łatwością zarazić od innych – zwłaszcza wiosna i jesień sprzyjają zachorowaniom, ponieważ bardzo wiele osób jest wówczas chorych. Wystarczy, że ktoś kaszlnie przy nas na przystanku, albo kichnie w zatłoczonym autobusie, a nie dość odporny organizm natychmiast może zostać zainfekowany. 

Jak walczyć z pierwszymi objawami przeziębienia?

Rzecz jasna, istnieje wiele lekarstw, które mogą pomóc poradzić sobie z pierwszymi objawami choroby i zatrzymać jej rozwój, nim przerodzi się w coś o wiele groźniejszego. Jednakże lepiej pozwolić organizmowi samodzielnie poradzić sobie z chorobą – wspomagając go jedynie odpowiednimi produktami. Dzięki temu będzie silniejszy następnym razem. Poza tym lepiej go nie uodparniać na różne, mocne specyfiki, jak antybiotyki, stosując je przy byle jakiej okazji. Kiedyś mogą przez to nie zadziałać, gdy będziemy naprawdę bardzo chorzy i potrzebujący.

Napoje rozgrzewające na przeziębienie

Ludowa mądrość przekazuje z pokolenia na pokolenie najróżniejsze metody walki z przeziębieniem. Jedna z takich metod to z pewnością przygotowywanie napojów rozgrzewających – mowa tutaj zarówno o herbacie z cytryną lub sokiem malinowym, jak i o popularnym mleku z miodem i czosnkiem. Sok z malin posiada właściwości przeciwgorączkowe, a cytryna jest świetnym źródłem witaminy C, która zwiększa odporność, pozwalając szybciej uporać się z chorobą. Czosnek ma działanie odkażające – działa bakteriobójczo i antywirusowo. Dlatego też rzeczywiście warto go spożywać, mimo iż nieładnie pachnie i niezbyt dobrze smakuje. 

Jeśli zaś chodzi o miód, najlepiej dodać do mleka miód lipowy, ponieważ ma właściwości przeciwgorączkowe i wykrztuśne. Jeśli nie mamy pod ręką miodu lipowego, dobry będzie też miód akacjowy, rzepakowy lub wrzosowy. Co do samego mleka zdania są podzielone. Niektórzy twierdzą, że w czasie choroby należy je pić w takiej formie co najmniej raz lub dwa razy dziennie, zaś inni, że wychładza organizm, więc nie należy przesadzać z jego ilością. Najlepiej uznać, że prawda leży pośrodku i warto się nim kurować, jednak bez spożywania w nadmiarze. 

Świetnie działa również herbata z imbirem – imbir także wykazuje bowiem działanie rozgrzewające i odkażające organizm. Najlepiej zastosować cytrynę, imbir i miód jednocześnie, obierając dwa pierwsze produkty ze skórki, zalewając wrzącą wodą i przykrywając na chwilę (około 15 minut) do zaparzenia, a następnie dosładzając herbatę miodem. 

Domowe sposoby na rozgrzanie ciała

Aby choroba szybciej opuściła nasze ciało, trzeba nie tylko dużo pić, lecz również odpowiednio się wygrzewać – wówczas prościej jest wypocić szkodliwe substancje i zapobiec rozwojowi choroby. Wbrew temu, co niektórzy sądzą, gorąca kąpiel może w tym bardzo pomóc – zwłaszcza jeśli będzie to kąpiel z dodatkiem na przykład olejku eukaliptusowego lub sosnowego. Odświeżający olejek sprawi, że łatwiej nam będzie oddychać, a bakterie szybciej zginą. Nie od dziś wiadomo, że jednym z najuciążliwszych objawów przeziębienia jest katar – a dzięki ciepłej kąpieli z dodatkiem olejku można oczyścić zatoki.

Świetnie sprawdzi się również stosowanie maści rozgrzewającej – choć trzeba postępować z nią ostrożnie u małych dzieci. Pamiętajmy, że nie wolno stosować jej u maluchów poniżej 5 roku życia. Maść należy wcierać w klatkę piersiową i plecy. Można nią wysmarować również szyję, a nawet czoło. Dzięki temu poczujemy się lepiej, szybciej wyzdrowiejemy i łatwiej nam będzie oddychać. Dobra maść rozgrzewająca powinna posiadać dodatek w postaci ekstraktu z eukaliptusa, mentolu, tymianku lub kamfory. To właśnie one ułatwiają oddychanie, łagodząc objawy kaszlu oraz zmniejszając katar. 

Choć niektórzy pewnie się wzdrygną, pomoże im także gęsi smalec. To znany specyfik, który można albo dodawać do mleka i w tej postaci wypijać, albo też nasmarować nim plecy i klatkę piersiową. Gęsi smalec świetnie rozgrzeje ciało i pozwoli pozbyć się kaszlu. Warto go stosować przed snem, ponieważ dzięki niemu szybciej zaśniemy i  mimo choroby – w miarę spokojnie prześpimy noc. Od dawien dawna specyfik ten stosowały u chorych kobiety ze Śląska – podobno pomaga również zmniejszyć temperaturę, gdy dopadnie nas gorączka.

Alkohol na przeziębienie?

Wiele ludzi uważa, że alkohol pomaga uporać się z przeziębieniem – działa bowiem rozgrzewająco i odkażająco na organizm. Co prawda, racją jest, że dzięki herbatkom z jego dodatkiem, czy tak zwanemu grogowi, możemy poczuć się znacznie lepiej. Nie zwalczy on jednak przyczyn choroby, a więc nie można traktować go jako lekarstwa, a jedynie jak produkt wspomagający walkę z chorobą.

Nie należy przesadzać z jego spożyciem, ponieważ alkohol może prowadzić do utraty płynów z organizmu, a przecież nawodnienie jest bardzo ważne w trakcie trwania choroby – nie bez powodu lekarze zalecają, aby dużo pić. Płyny sprzyjają wypłukiwaniu szkodliwych bakterii i wirusów z organizmu, które są usuwane wraz z nimi. Nie przesadzajmy zatem z alkoholem, tłumacząc się walką z chorobą. Wystarczy napić się grzańca, bądź też dodać odrobinę alkoholu do ciepłej herbaty. Rzecz jasna, nie ze wszystkimi lekami można jednak przyjmować alkohol, a zatem jeśli coś bierzemy, sprawdźmy najpierw, czy obie rzeczy nie będą ze sobą wchodziły w niebezpieczną reakcję. 

Ostrożnie z lekarstwami

Przyjęło się, że najskuteczniejsze są zwykłe lekarstwa i nawet jeśli leczymy się domowymi sposobami, powinniśmy także je zażywać – skraca to bowiem czas trwania choroby i sprawia, że jej objawy nie męczą nas aż tak bardzo. Trzeba jednak wziąć pod uwagę, że wiele leków zawiera to samo – dlatego też uważnie czytajmy ulotki przed ich zażyciem, ażeby nie przedawkować. 

Może się tak stać na przykład w sytuacji, gdy najpierw bierzemy coś przeciwbólowego na głowę, potem coś na wysoką temperaturę, a jeszcze w międzyczasie chcemy się pozbyć bólu mięśni. Zazwyczaj tego typu lekarstwa zawierają paracetamol lub ibuprom. Doskonała jest również polopiryna. Warto zażywać te lekarstwa, ponieważ rzeczywiście działają – chodzi tylko o to, ażeby brać je z głową, nie przekraczając zalecanej, dziennej dawki. Wówczas możemy się bowiem narazić na wystąpienie objawów niepożądanych i poczujemy się jeszcze gorzej, niż przed ich zażyciem. Sprawdzajmy więc etykiety wszystkich leków, zwracając uwagę na dawkowanie i skład.

Serwis Medsowa.pl wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies. Dowiedz się więcej.