Spierzchnięte usta? Koniec z tym!

Zima kojarzy się przede wszystkim z siarczystymi mrozami. To okres, kiedy trzeba zadbać o siebie nieco bardziej ze względu na to, że skóra narażona jest na oddziaływanie zimna i wiatru. Zimowy problem wielu kobiet to pękające usta. Czy można im jakoś zaradzić? O tym przeczytasz w artykule.

Zadbane usta to wizytówka każdej kobiety. Pomalowane usta to akcent dopełniający perfekcyjnego makijażu. By jednak móc używać szminek i pomadek, usta powinny być w nienagannym stanie. Trzeba jednak zwrócić uwagę na to, że skóra warg jest niezwykle cienka, a właściwie pokrywa ją zaledwie cienka warstwa nabłonka, w związku z czym jest on podatny na działanie czynników klimatycznych.


A może tak... wiosenna odnowa?


Pękające usta bolą, pieką i dokuczają. Dodatkowo spierzchnięta skóra ust staje się szorstka, rogowacieje, jest naciągnięta, a to z kolei powoduje niekontrolowane jej przygryzanie. Przygryzanie warg to odruch bezwarunkowy, inaczej nazywany parafunkcją. Pojawia się on w nagłych sytuacjach, np. stresujących. Rozgryziona skóra warg przyprawia o jeszcze większą bolesność, zwłaszcza w zetknięciu z ciepłymi napojami lub ostrymi przyprawami. Dlatego odradza się jedzenia słonych, kwaśnych i ostrych produktów, które mogą nasilać objawy.

Co może być przyczyną pękających ust?

Czynniki klimatyczne – zimą skóra jest narażona na przesuszanie. Choć wydaje się absurdalne, że mróz (który sam przecież jest wodą) może powodować przesuszanie. A jednak. Skóra nie jest przystosowana do nagłych spadków temperatury, a te z kolei powodują, że naczynka pękają, tym samym powodując bolesność i pieczenie. Skóra staje się także zaczerwieniona. Dodatkowo efekt ten potęguje zwilżanie ust śliną podczas zimowych spacerów. Choć wydaje nam się, że w ten sposób je nawilżamy, to jednak kontakt śliny (również wody) z ujemną temperaturą nie jest dobrym połączeniem.

Odwodnienie organizmu – restrykcyjne diety, przebyte długotrwałe choroby, niedostateczna podaż wody, wysiłek fizyczny mogą prowadzić do odwodnienia organizmu. Na pewno większość z was zna uczucie po przebytym treningu, kiedy oblizujemy usta z powodu usilnej potrzeby uzupełnienia płynów. Podobnie w przypadku dolegliwości trawiennych, np. biegunki, grypy żołądkowej, której towarzyszą wymioty oraz długo trwających chorób z użyciem antybiotyków. Odpowiednie i rozsądne nawodnienie to podstawa nie tylko do tego, by dbać o swoje usta, ale też by organizm funkcjonował, jak należy.

Niedobór niektórych witamin – zima to czas, kiedy dostęp do sezonowych owoców i warzyw jest bardzo ograniczony, a wybór tego, co mamy w sklepach dość mocno okrojony. Owoce i warzywa to największe źródło witamin. Pękające usta mogą z kolei świadczyć o niedoborze witaminy A i witamin z grupy B. Witamina A jest antyoksydantem. Wspiera ochronę komórek przed stresem oksydacyjnym oraz chroni przed szkodliwym działaniem wolnych rodników. Ma duży wpływ na skórę oraz wszelkie zmiany, jakie na niej występują. Niedobór witamin z grupy B przekłada się na pogorszenie kondycji skóry, a także wpływa na odczuwane przesuszenie i szorstkość warg.

Jak radzić sobie ze spierzchniętymi ustami?

Oczywiste jest, że lepiej zapobiegać i do tego zachęcamy. Odpowiednia pielęgnacja to podstawa. Gdy jest już jednak za późno, a usta zdążyły popękać, są sposoby na to, by załagodzić dolegliwość, a w efekcie zlikwidować ją. Nie należy jednak rezygnować z pielęgnacji, gdyż ona może się okazać zbawienna.

Stosuj kremy i środki pielęgnacyjne, zawierające w składzie witaminę A, witaminę E oraz filtr UV. Pomadki ochronne i kremy na pewno korzystnie wpłyną na kondycję nabłonka pokrywającego wargi. Stosuj je przed wyjściem na zewnątrz, po umyciu zębów, przed snem. Usta na pewno się za to odwdzięczą. Trzeba jednak pamiętać o regularności. Nie zajmuje to jednak aż tak dużo czasu, by trzeba było wpisywać to w swój codzienny harmonogram. Po jakimś czasie czynność ta wejdzie w nawyk.

Jeśli przygryzanie ust i rozgryzanie warg pojawia się niekontrolowanie, warto rozważyć to, by zacząć nad tym panować. Mimo iż zrogowaciałe wargi aż proszą się o ,,skubanie’’, lepiej w tym miejscu praktykować delikatne peelingi (można je zrobić samemu w domu, np. peeling cukrowy, miodowy), dzięki którym pozbędziemy się sterczącego naskórka. Po wykonaniu takiego peelingu niezbędne jest odpowiednie nawilżenie warg, które są wtedy jeszcze bardziej delikatne i wrażliwe.

Pamiętaj o nawadnianiu i suplementacji. Skoro odwodnienie sieje spustoszenie dla całego organizmu, nie powinno dziwić, że zadbanie o odpowiednie nawodnienie to podstawa pełnego zdrowia i pięknego wyglądu. Równie istotną rolę odgrywa tu suplementacja witamin, o których wspomnieliśmy powyżej, a więc witaminy A i witamin z grupy B.


Sprawdź także, jak dbać o cerę od wewnątrz?


Codzienna pielęgnacja to nie wyrok. Piękna i zdrowa skóra to atrybut każdej kobiety. Można śmiało i otwarcie stwierdzić, że ciało jest dożywotnim lokum. Jeśli chcemy, by ,,mieszkało’’ się nam w nim dobrze, zadbajmy o nie tu i teraz. Nie gdy będzie już za późno.

Serwis Medsowa.pl wykorzystuje pliki cookies. Korzystając ze strony wyrażasz zgodę na wykorzystywanie plików cookies. Dowiedz się więcej.